tyciKtule
czyli kieszonkowa wersja wielkiego przedwiecznego;)
ostatnio z dużą frajdą wyigiełkowałam całkiem pokaźną rodzinkę i muszę przyznać, że w wolnej chwili gromadka prawdopodobnie jeszcze się powiększy...;) dwa największe Ktule to grzechoty, reszta to zwykłe dyndadełka. przy okazji zapraszam do polubienia strony Cthulhu Cultists Association - Polska na facebooku:)
i na koniec, żeby nie było, że świąteczny klimat omija mojego bloga - santa Ktul!:)
ostatnio z dużą frajdą wyigiełkowałam całkiem pokaźną rodzinkę i muszę przyznać, że w wolnej chwili gromadka prawdopodobnie jeszcze się powiększy...;) dwa największe Ktule to grzechoty, reszta to zwykłe dyndadełka. przy okazji zapraszam do polubienia strony Cthulhu Cultists Association - Polska na facebooku:)
i na koniec, żeby nie było, że świąteczny klimat omija mojego bloga - santa Ktul!:)
Ale super stworki!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń